Czy Being Organic, Ultimate "Planet Saving" Solution?

Czy Being Organic, Ultimate "Planet Saving" Solution? - Odpowiedziałem!

Ilekroć używamy terminu "ekologiczny", natychmiastową rzeczą, która uderza w nasze umysły, jest zmniejszone użycie chemikaliów. I tu leży faktyczne nieporozumienie. W ujęciu realnym produkty ekologiczne obejmują dziś znacznie więcej.

W coraz bardziej zatłoczonym świecie powszechną tendencją jest czerpanie z mniejszych korzyści. Jedna trzecia planety wykorzystywana jest do działalności rolniczej. Nawozy, nawadnianie i mechanizacja to kluczowe czynniki odpowiedzialne za ogromną produkcję upraw. Dzisiaj, gdy problemy środowiskowe są na porządku dziennym, zmieniamy nasze perspektywy i przyjmujemy produkty ekologiczne jako lepsze dla naszej planety. Naukowcy z Uniwersytetu McGill we współpracy z University of Minnesota przeprowadzili ankietę dotyczącą 34 upraw, w tym owoców i roślin strączkowych. Stwierdzono, że wydajność pracy stopniowo spadała w przypadku rolnictwa ekologicznego.

Na przykład zboża takie jak pszenica wykazały spadek o ponad 25%. Dalsze obserwacje uwypukliły rzeczywistą rzeczywistość. Konwencjonalne rolnictwo zużywa rocznie około 171 milionów ton syntetycznego nawozu, a cały ten azot zapewnia szybszą wydajność w porównaniu z wolniejszym uwalnianiem azotu z kompostu stosowanego w rolnictwie ekologicznym.

Drugą poważną porażką z rolnictwem ekologicznym jest to, że pomimo pokrycia większej powierzchni, daje ona mniejsze plony. Choć sprzedaż produktów organicznych wzrosła do 26, 7 miliarda dolarów, obecnie jest oczywiste, że rolnictwo ekologiczne nie uratuje naszej planety.

W rzeczywistości nie będzie zasilać naszej planety. Steve Savage, krytyk i biolog mówi: "Nigdy nie mam problemu z hodowlą, w tym z rolnictwem ekologicznym, tak długo jak ludzie nie są złudzeni, że ratują planetę w ten sposób".

Obecne warunki podkreślają, że produkty ekologiczne nie pomogą w ratowaniu planety. Kilka problemów związanych z tym problemem to koszt i wydajność. Po pierwsze, w kraju takim jak Indie, gdzie znaczna część populacji głoduje przez wiele dni; kupowanie takich produktów ekologicznych jest dla nich czymś niepotrzebnym.

W erze recesji płacenie premii za żywność jest zbyteczne. Następnie, wraz z ciągłym przyrostem populacji, zaspokajanie potrzeb każdego człowieka z uprawami ekologicznymi jest naprawdę trudnym zadaniem, które wymaga silnej ekonomii i rozsądnej polityki.

Na tym Steve komentuje: "Żywność ekologiczna jest jak prywatna szkoła - miła, jeśli możesz sobie na nią pozwolić." Oznacza to, że konsumpcja ekologiczna rośnie, ale nie jest wydajna. Tak więc idealny system, do czasu gdy produkty ekologiczne spełniają konwencjonalne ceny i produktywność, jest zmianą stylu życia.

Nie tylko przyjęcie nowoczesnego, zdrowszego stylu życia pomoże, ale przyjęcie "ekologicznego" stylu życia zapobiegnie przedostawaniu się szkodliwych chemikaliów do ekosystemu.